Co to jest decupage?
Decoupage jest starą techniką zdobniczą. Jej początki sięgają już XII wieku, kiedy Chińscy wieśniacy robili kolorowe wycinanki z papieru. Jednak taka technika decupage, jaką posługujemy się obecnie rozwinęła się w wieku XVII. Najkrócej mówiąc technika ta polega na ozdabianiu ( obklejaniu ) różnych powierzchni papierowymi kolorowymi motywami. Służą do tego specjalnie przeznaczone do tego papiery ryżowe bądź papiery do decupage lub zwykłe serwetki. Cała sztuka polega na tym by dany motyw wtopić w dane tło, w taki sposób, by wyglądał jak namalowany.
Czego potrzebujesz żeby zacząć?
Na początek na pewno potrzebujesz jakiś drewniany przedmiot. Techniką decupage można w zasadzie zdobić każdą powierzchnię szkło, drewno, plastik itd.. Moim zdaniem najlepiej zacząć od jakiegoś drewnianego przedmiotu ( ja od tego zaczęłam ), jakiejś drewnianej deseczki czy niewielkiej skrzyneczki. Takie małe deseczki bardzo tanio możecie dostać w sklepach internetowych. Możecie też wykorzystać to co akurat macie pod ręką jakąś zwykłą drewnianą deskę, tylko trzeba ją wyszlifować żeby miała gładką powierzchnię.
Farba akrylowa to kolejna rzecz która będzie wam potrzebna. Podstawę stanowi biała farba akrylowa. Ja na początku zaopatrzyłam się w taką farbę w Castoramie. Najtańszy litrowy pojemnik kosztował mnie troszkę ponad 10 zł. Do tego można dokupić kilka kolorów podstawowych. W sklepie KIK są dostępne farby akrylowe w tubach po 75 ml. Ja do tej pory ich używam. Jeśli nie macie dostępu do KIKA możecie zaopatrzyć się w mały zestaw farbek po 20 ml w tubce, można je czasem znaleźć w niektórych marketach lub sklepach plastycznych. Ja w Empiku kupowałam takie farbki tylko nie w tubce tylko w pojemniku po 20 ml w opakowaniu koszt był 24 zł. Na początek żeby zaoszczędzić wystarczy zmieszać niewielką ilość kolorowej farby akrylowej z białą. Trzeba kombinować:)
źródło internet
źródło internet
Pędzelek bądź pędzelki płaskie, miękkie, najlepiej syntetyczne, ponieważ te z włosia mają tendencje do tego, że gubią włosie co jest bardzo ale to bardzo denerwujące przy malowaniu czy przyklejaniu motywu:). Ja jednak posiadam też takie pędzelki, używam ich czasem do kleju lub do uzyskania efektu chlapania, bo szkoda mi używać syntetycznych.
Oczywiście dany motyw trzeba jakoś wyciąć, wiec nożyczki, choć do serwetek nie koniecznie są potrzebne.
źródło internet
Niezbędny będzie również klej do decupage, aby przykleić serwetkę. Specjalne kleje do decupage dostępne w sklepach internetowych, bądź plastycznych to koszt 10 zł. i ponad. Na początek najtańszy będzie VIKOL , dostępny w każdym sklepie budowlanym, markecie, papierniczym. Do przyklejania serwetki, należy go jednak rozcieńczyć z wodą, ponieważ sam w sobie ma trochę zbyt gęstą konsystencję. Ja osobiście od początku używam specjalnego kleju do decupage 2 w 1 z werniksem, który dodatkowo zabezpiecza przyklejony motyw.
źródło internet
Lakier akrylowy bezbarwny błyszczący lub matowy, by ostatecznie zabezpieczyć przyklejony motyw i dobrze wtopić go w tło. Ja osobiście używam obydwóch. Od początku zaopatruje się w nie w sklepie budowlanym. Można kupić mniejszą puszkę koszt najtańszej ponad 10 zł do około 20 zł. Osobiście bardziej doradzam kupienie większej litrowej puszki i przelewanie jej do mniejszego pojemnika. Litrowa puszka najtańszego lakieru to koszt około 30 do trochę ponad 30 zł w sklepie budowlanym.
źródło internet
Podsumowując to już wszystkie podstawowe rzeczy, których potrzebujecie żeby zacząć swoją przygodę z decupagem. Dodatkowo potrzebna wam już tylko głowa pełna pomysłów, czas i dużo cierpliwości:) Muszę was jednak ostrzec, że ta technika bardzo ale to bardzo WCIĄGA:) Z czasem będziecie chcieli mieć coraz to więcej i więcej różnych produktów, mediów i innych rzeczy przydatnych w technice decupage. Ja przez te półtora roku nie zliczę ile pieniędzy wydałam na swoje hobby, ale jestem pewna, że mogłabym kupić sobie całkiem niezłego laptopa, gdybym te pieniądze odkładała. Teraz jak tylko dostanę w ręce jakieś pieniądze na osobiste wydatki to większość wydaje na decupage:) a nie na ciuchy, buty czy kosmetyki:) Szkoda tylko że tak ciężko jest zarobić na rękodziele by móc traktować to jako swoją pracę, choć nielicznym się udaje:) Mimo wszystko jest to moje takie uzależnienie, z którego nie zamierzam na razie rezygnować!!!!!!!!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam i zachęcam do komentowania:)