wtorek, 4 września 2018

Metanorfoza lampionu

Resztkami sił, z zapałkami w oczach piszę ten post z moją metamorfozą lampionu. Lampion przyniósł kiedyś mój mąż...od razu pomyślałam, że trzeba coś z nim zrobić, że nie może wyglądać tak jak teraz...i postawiłam go w szafce z przydasiami...i tak sobie stał...dość długo stał...aż ostatnio przyszedł na niego czas. Tak wyglądał wcześniej, a tak wygląda teraz. Może się Wam spodoba...mam taką nadzieję:)



Użyte materiały: to farba kredowa kremowa, wyciski z Das, pasta postarzająca Distress Cadence, pasta antyczna umber, farba metaliczna Cadence, farba mleczne szkło, papier ryżowy, lakier Altax.










1 komentarz:

Zapraszam i zachęcam do komentowania:)