Wracam do Was po przerwie. Powoli wraca do mnie wena twórcza...mówię powoli, bo nie do końca podoba mi się efekt końcowy domku, a jego powstawanie to też metoda prób i błędów. Mam jednak nadzieję, że teraz na nowym miejscu, gdy powoli zaczynam się czuć coraz lepiej...to i moje prace będą coraz efektowniejsze. Tymczasem powstało coś takiego, chociaż zamysł początkowy był całkiem inny.
Ozdabiany przedmiot to domek zrobiony z płyty mdf zamówiony u Pani Renaty Uścińskiej. Polecam te wyroby są bardzo solidne i tańsze od drewnianych. Do ozdobienia domku użyłam: farby akrylowe, farby metaliczne CADENCE, wyciski z DAS, masę szpachlową, szablony, papier ryżowy i lakier.
Witam i zapraszam do mojego świata decupagu!!! ,,Człowiek tylko wówczas jest szczęśliwy, kiedy interesuje się tym, co tworzy". - Fromm Erich. Jestem żoną i mamą trójki kochanych skarbów. Decupage to mój sposób na smutki i stres. To chwila relaksu i odskocznia w natłoku codziennych obowiązków, których nie jest mało przy trójce małych dzieci. Mam nadzieję, że spodobają wam się moje prace i zostaniecie ze mną na długo:)
A mnie się podoba
OdpowiedzUsuń